Lourdes będzie początkiem naszej jazdy rowerowej.
Wcześniej odwiedzimy La Salette.
Poniżej w telegraficznym skrócie o wydarzeniu w życiu św. Bernadety...
Objawienia
w Lourdes
Fakty
Bernadeta
Soubirous w wieku 14 lat doświadczyła 18 objawień Matki Bożej, od
11 lutego do 16 lipca 1858 r. 25 marca tego samego roku, podczas 16
objawienia Maryja powiedziała, że jest Niepokalanym Poczęciem.
Wszystkie te wydarzenia miały miejsce w grocie niedaleko Lourdes, a
świadkami byli mieszkańcy podpoczywający w tej grocie. Objawienia
zostały uznane dopiero w 1862 r. przez biskupa Tarbes, Laurence'a.
Podczas tych wszystkich wydarzeń w grocie pojawiło się źródełko
z wodą, która jest uważana za cudowną, ponieważ od momentu
pojawienia się go zanotowano 6784 przypadki niewytłumaczalnych
uzdrowień po obmyciu w tym źródle. 67 z nich jest uznanych przez
Kościół Katolicki za cuda.
Co
się wydarzyło?
Pierwszy
raz Bernadeta zobaczyła Maryję kiedy poszła po drewno na opał z
siostrą i przyjaciółką. Nie wiedziała kim była pani, która jej
się ukazała, lecz wyjęła różaniec z kieszeni i zaczęła go
odmawiać. Następnym razem poszła z wodą święconą żeby
sprawdzić czy pani, którą widziała pochodzi na pewno od Boga.
Kiedy kropiła Maryję wodą święconą to Ona się coraz bardziej
uśmiechała. Podczas trzeciego objawienia Maryja po raz pierwszy
przemówiła. W późniejszych objawieniach Maryja prosiła Bernadete
o to aby proszono o nawrócenie grzeszników. Spytała także
dziewczynkę czy jest zdolna w pokucie pocałować ziemię. Podczas
jednego z objawień Bernadeta wykopała źródełko, które stało
się przyczyną uzdrowień. Przez dziewczynkę Maryja poleciła
kapłanom wybudować kaplice w miejscu objawień.
Wydarzenia
po zakończeniu objawień
Po
zakończeniu objawień Bernadeta opowiadała chętnie o tym co się
wydarzyło, a jeśli ktoś mówił, że nie wierzy to odpowiadała,
że nie dostała polecenia żeby ludzie uwierzyli, tylko miała im to
przekazać. Nie chciała żadnych ofiar od ofiarodawców, bo wolała
być biedną. Często chorowała, ale przyjmowała to z pokorą i
uważała, że Bóg chce widocznie, żeby cierpiała za grzeszników.
Wiedziała, że ma pójść do zakonu, bo tak Bóg chce, ale nie
wiedziała do jakiego. Biskup ją wysłał do zakonu w Nevers, żeby
nie przyciągała zbyt dużej uwagi pielgrzymów. Z bólem opuściła
grotę i wyjechała. Służyła sumiennie jako pielęgniarka w
Nevers. Jak sama mówiła wyjechała tam żeby się ukryć. W 1875
roku poważnie zachorowała i zmarła 4 lata później 16 kwietnia.
na zakończenie można obejrzeć fabularny film... https://www.youtube.com/watch?v=rgyiHa1qphg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz